Ostatnio mamy małe oblężenie,jeżeli chodzi o sesje "kinder" 2-latek.Jest to nie lada wyzwanie,bo wyniki sesji fotograficznej uzależnione są od humoru małych księżniczek,które uwielbiają pozować wszędzie tam,gdzie jest studyjny bałagan,brak tła i oświetlenia:) Przykładem klasycznym małego łobuza w sukience jest nasza bohaterka Viki,której rodziców mieliśmy przyjemność fotografować w dniu ślubu.Pannę Viki zapraszamy ponownie:)